środa, 29 sierpnia 2012

4. Dzielnice

Patrzyłem jak Ito otwiera wielką bramę. Można powiedzieć, że wrosłem w ziemię i gdyby nie potężne szarpnięcie Isao, dalej stałbym w miejscu. Szliśmy asfaltową uliczką, dookoła nas były różne krzaki w przeróżnych wzorach. Musi mieć chyba bardzo dobrego ogrodnika. Całkiem tu przyzwoicie, gdyby tylko nie ta mgła. Miałem wrażenie, że zaraz coś wyskoczy i mnie pożre. Najgorsze jednak było dopiero przede mną. Weszliśmy do środka jego pałacu. Istny harem. To znaczy, nie taki zwyczajny. To było coś na zasadzie pan-niewolnik. W dodatku sami mężczyźni. Wszędzie paliły się świece, było słychać także cichą muzykę. Nie przeszkadzał mi ona specjalnie. Ludzie, którzy znajdowali się w tym domu, nawet nie przejęli się tym, że ktoś wszedł. Dalej kontynuowali swoje orgie. Za to ja robiłem się coraz bardziej zaniepokojony i zdenerwowany. Mimowolnie trochę przyspieszyłem i złapałem się rękawa Ito. Nawet nie popatrzyłem, czy „coś” pojawiło się na jego twarzy. Byłem tak cholernie przestraszony, że aż miałem ochotę zniknąć, wyparować. Isao prowadził mnie gdzieś, po stromych, pięknie zdobionych schodach. Wracając do ludzi od orgii, wszyscy wyglądali, jakby się czegoś naćpali. Normalny człowiek nie robi takich rzeczy. Dzielnicowy doprowadził mnie do jakiegoś pokoju i zdjął to cholerstwo z mojej szyi. Stanął naprzeciwko mnie i tak sobie chwilę staliśmy wpatrzenie w siebie. Ja- cholernie przerażony, on- niesamowicie pewny siebie. Nie wiadomo z jakiej przyczyn pochylił się nade mną i przytulił. Na ten gest cholernie się spiąłem. Isao chyba to wyczuł, poczułem delikatny oddech na swojej czyi i jego głos, który szeptał mi do ucha:
- Podoba mi się, gdy moje ofiary się mnie tak panicznie boją. - proszę, jak się chłopak rozgadał. Jednak osiągnął swój cel. Zdębiałem do reszty i nie mogłem wykrztusić z siebie ani jednego słowa. Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jakie on ma fantazyjne łóżko. Otóż mój pierwszy raz odbędzie się w....trumnie. Nie ma co, będę miał co opowiadać. Oczywiście, to jego łóżko nie jest tak małe jak trumna. Mogę śmiało powiedzieć, że jest dosyć obszerne. Zaczął zdejmować mi górną część odzieży. Nie protestowałem, byłem jak marionetka. Dalej w szoku. Ocknąłem się w chwili, jak rzucił mnie na łóżko i przykuł ręce ogromnymi kajdanami.
- Czekaj! Nie chcę być przykuty. - mam złe wspomnienia z przykuwania mnie do różnych rzeczy. Kiedyś może o tym wspomnę.
- Niby dlaczego mam spełnić twoje żądanie? - muszę wymyślić coś sensownego. Przecież nie powiem mu prawdy.
- Nie....nie będę uciekał, ani stawiał oporu, więc odkuj mnie. - nie wierzę w to co powiedziałem. Jednak poskutkowało. Żelastwo już po chwili ustąpiło mi z rąk. Tylko teraz nie wiedziałem, co mam z nimi zrobić.
- Jedna oznaka sprzeciwu i przykuwam cię z powrotem. Rozumiesz? - pokiwałem głową na znak, że żadne słowo nie jest dla mnie niezrozumiałe. Ito przystąpił do gwałtu na mej osobie. Czułem na swojej skórze jego oddech, a jego ręce jeździły po całym moim ciele. Miałem na sobie jeszcze spodnie, przez krótki w prawdzie moment, ale miałem. Zaraz po zabawie moimi sutkami. Zdjął ze mnie ostatnie części garderoby. Leżałem pod nim w stroju Adama, on zaś był dalej ubrany. Miał tylko lekko rozpiętą koszulę. Przejechał ciepłą ręką po moim policzku. Przeszedł mnie zimny dreszcz. Cały czas mi się przyglądał i uśmiechał. Tak, uśmiechał. Tyle, że nie był to serdeczny uśmiech. Wyglądał raczej jak złośliwość pomieszana z wyższością. Jego twarz zbliżyła się do mojej, a język przejechał po moich ustach. Krew zaczęła szybciej krążyć po moim ciele, a serce kołatało jak opętane. Zacząłem szybciej oddychać. Tylko tyle sprawiło, że znalazłem się w takim stanie. Strach pomyśleć, co będzie dalej. Prawą ręką Isao bawił się moimi włosami, lewą zaś jeździł po moim brzuchu. W końcu jego usta przylgnęły do moich. Pocałował mnie najpierw lekko, niepewnie. Chwilę po tym wsadził mi język do buzi. Nie miałem nic przeciwko, nie mogłem się sprzeciwiać, ale przyznam się, że zrobiło mi się przyjemnie. Jego ręka szarpnęła mnie mocniej za włosy, przez co zamruczałem lekko z niezadowolenia. Dalej się całowaliśmy. Jego język był niezwykle sprawny, przy czym ja czułem się strasznie niezdarnie. Oderwał się ode mnie. Usiadł tak, że znalazł się w pozycji pionowej. Patrzył mnie przez dłuższą chwilę, po czym schylił się i wziął do buzi mojego penisa. Jęknąłem i wykrzywiłem się w łuk. Rękami złapałem mocno za prześcieradło. Przyznam się, że strasznie szybko doszedłem. Ito znowu na mnie popatrzył i zlizał resztkę nasienia ze swoich ust. Odwrócił mnie na brzuch. Wiedziałem co się teraz szykuje. Poczułem jakieś ciało obce w swojej pupie. Podejrzewam, że był to palec. Czułem, jak nim porusza, wszystko we mnie pulsowało. Wyjął palca. Włożył coś znacznie większego, grubszego i dłuższego. Krzyknąłem z bólu i wgryzłem się w poduszkę. Nie miałem jednak zamiaru pozwolić łzom wydostać się na zewnątrz. Isao nawet nie pozwolił mi się przyzwyczaić do swojego penisa. Zaczął mnie strasznie brutalnie pchać. Jedną ręką złapał za mojego „ptaka” i zaczął się nim bawić. Słyszałem, jak Ito oddycha. W końcu poczułem, jak coś ciepłego wypełnia mnie od wewnątrz. Doszedł, tak samo, jak ja. Wyszedł ze mnie. Pociągnął mnie gwałtownie za włosy i powiedział:
- Nie sądzie, że to trochę niesprawiedliwe? Ja doszedłem tylko raz. - znowu się uśmiechał. Wolę, jak ma twarz bez żadnych emocji. Mniej się wtedy boję. Ito rozłożył nogi i czekał aż zrobię jakiś ruch. Nie należy chyba do cierpliwych, ponieważ złapał mnie za gardło i przyciągnął do ciebie. Nie miałem wyjścia. Wziąłem jego męskość do ust. Nie mam doświadczenia w tych sprawach. Nie bardzo wiedziałem, co mam robić. Zacząłem go powoli ssać. Podrażniałem go też trochę językiem. Usłyszałem odgłos zadowolenia ze strony Isao. Wyjąłem go z buzi i zacząłem lizać, tak jak loda. Później znowu wziąłem go całego do buzi. Jeździłem ustami do góry i do dołu, aż poczułem, jak dochodzi w moich ustach.
- Połknij – to ostanie co usłyszałem. Opadłem bez sił.

3 komentarze:

  1. Trochę brutalnie opisany ten seks ale to w końcu zrozumiałe...
    Mimo to później liczę na coś innego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sorka ale nie przeczytam dalej trochę za brutalne :-(

    OdpowiedzUsuń
  3. idealny :3 akurat jestem fanką gwałtów xD

    OdpowiedzUsuń